Czuję pustkę .
Chce usunąć ja ze swojej krwi .
Ze swojego życia
Zauważyłam , ze kocham swoja krew .
Kocham ja tracić .
Robię tylko parę ran .
Parę małych naciec .
Które bolą .
Ale potem czuje się szczęśliwa .
Samotna , ale nie do końca .
Pusta w połowie .
Na co dzień na mojej twarzy jest uśmiech .
Nie szczery uśmiech .
A potem zamykam się w sobie .
Siadam w zimnym kacie .
I czuje się pusta .
Wiec sięgam po żyletkę .
Tak spędzam wieczory .
Często tez ćpam , pale i pije
A wychodząc z domu okłamuje ludzi .
Chowam rany na rekach ,nogach i brzuchu .
Zakładam ciemne okulary aby nie było widać zapłakanych oczu .
I uśmiecham się .
Uśmiechem którym okłamuje ludzi ..
***
A więc macie zdjęcia , no dzisiaj jakoś tak "dziwnie" tu , bo kolorowo , nie pasuje zupełnie do tego tekstu powyżej .
Ale nie miałam nic innego -,- .
A z tekstu sama nie jestem dumna , nie mam wgl. pomysłów ostatnio na napisanie "czegoś" .
Dziękuje Wam , że czytacie " to coś ":
"Ładne", aczkolwiek taki komentarz tutaj nie pasuje. A zdjęcia faktycznie nie pasują :) myślę, że lepiej nie wstawiać nic, jeśli to ma być wstawiane na siłę, albo znaleźć coś pasującego :)
OdpowiedzUsuńWiem nie pasuję tu to wszystko .
UsuńOgólnie ja takze do tego klimatu nie pasuję .
Ale zainteresowałam się takim pisaniem .
Zdjęcia ? To tylko takie .. dopełnienie wszystkiego .
Ale staram się szukać zdjęć opodwiednich tylko teraz nastała we mnie taka .. pustka , że znaleźć nie mogłam ; )