Biegnę dalej .
Nie oglądam się .
W ciemności .
Z góry obserwują mnie .
Nie jestem sama .
Gdzieś tam ktoś jeszcze biegnie .
Mgła już opada .
A słone łzy tworzą się .
Jest ich coraz więcej .
Ale nie przejmuję się .
Biegnę dalej .
Sama , ale jednak z kimś .
W głębokim poważaniu życie.
Choć nie wiem jak by było i tak będzie źle .
Najlepiej strzelić w skroń .
W końcu będzie koniec .
Koniec , a potem nic .
Ból w płucach .
Klif .
Powietrze .
Szybkie opadanie .
Przyciąganie grawitacji .
I koniec .
Cały syf zwany życiem - koniec .
http://fuck-life-cinderella.blogspot.com/2012/11/7.html - zapraszam na ten blog , gdyż i ponieważ trwa tam konkurs , w którym można wygrać białe Lordsy DeeZee . ; )